Reportaż z Wielkiego Charytatywnego Balu XX-lecia Korporacji Absolwentow Wydziału Handlu Zagranicznego
Co warto wiedzieć o Wielkim Charytatywnym Balu XX-lecia Korporacji Absolwentów Wydziału Handlu Zagranicznego, 18 Lutego 2012 roku w Hotelu Bristol w Warszawie:
Ach, co to był za bal!!!!
Gości przybyło 267, wszyscy punktualnie, powitania, uściski, buziaki, wspomnienia, wspólne zdjęcia, powitalne toasty, gorąca atmosfera, Sala Kolumnowa Hotelu Bristol wypełniona po brzegi, emocje rosną, już.... godzina 21.00 uroczyste rozpoczęcie balu, gości serdecznie witają: Honorowa Mistrzyni Balu Ewa Dolińska, Honorowy Wielki Mistrz Korporacji Bogusław Sosnowski, który odbiera od wszystkich gości przesięgę szampańskiej zabawy, Wielki Mistrz Korporacji Leszek Hajkowski przybliża charytatywną ideę balu, którą wysoko ocenia jej Patron, Rektor SGH Prof. Adam Budnikowski.
Krótka prezentacja przedmiotów charytatywnej aukcji i już gości porywają, do tańca znakomita Riverboat Ramblers Swing Orchestra, http://www.riverboat.pl/ - posłuchajcie sami, a do konsumpcji smakołyki Szefa kuchni.
Kolejną atrakcją balu są przystojni ułani i śliczne damy w strojach Księstwa Warszawskiego, studenci SGH, członkowie Zespołu Pieśni i Tańca uczelni, którzy dzielnie zbierają darowizny rozdają prezenty, uśmiechy i czar młodości, krzątając się wśród sal balowych, Malinowej, Marconi I, II i III oraz Kolumnowej Hotelu Bristol.
Na parkiecie tłum, przy stolikach gwar, wszyscy bawią się wesoło, gdy Marek Pietkiewicz wzywa do aukcji: rower, pióro, głośnik Beolit 12, express do kawy i bluzy SGH zostają zlicytowane radośnie i błyskawicznie, ku zadowoleniu wszystkich zainteresowanych.
Pora na podziękowania sponsorom, którym poświęciliśmy już specjalne wspomnienia. Wybitni Korporanci, wśród nich Premier Józef Oleksy, Profesor Leszek Balcerowicz, Profesor Dariusz Rosati, zostali uhonorowani złotą odznaką Korporacji i powołani na jej Ambasadorów, by rozsławiać dobre imię Korporacji i jej członków. Wśród nich, szczególnie wyróżniony i wielbiony był nasz Założyciel Wielki, a dziś Honorowy Wielki Mistrz Korporacji Bogusław Sosnowski, któremu w hołdzie i w dowód najwyższego uznania śpiewaliśmy niemilknące STO LAT, STO LAT, STO LAT, a który wzruszony, dziękował serdecznie i kolejny raz udowodnił, iż jest również niekwestionowanym Królem Tańca – vide załączone zdjęcia.
A kiedy o północy Honorowy Wielki Mistrz, Boguś, zaintonował nasze pieśni HaZetowskie, atmosfera sięgnęła zenitu, „HaZetowski – Niech żyje bal” śpiewaliśmy bez końca, jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze raz, a oczy nasze coraz bardziej błyszczały, tym wspaniałym światłem wielkiego wzruszenia, uniesienia, zadumy, refleksji........szczęścia, że znowu jesteśmy razem.
Ach co to był za bal !!!!!! aż do białego rana.......
Tekst: EDM