Wręczenie doktoratu honoris causa ma bardzo uroczysty charakter. Rektor „w gronostajach”, senat i goście z innych uczelni w biretach i kolorowych narzutkach, podobnie jak chór i poczet sztandarowy przepasany wstęgami. Sam akt nadania tytułu wygląda jak średniowieczny inkunabuł.
Zresztą spójrz sam(a). Do odczytania wystarczy lupa i znajomość łaciny, ponieważ, oczywiście, tekst jest zredagowany w tym języku. Nasz kolega korporant Wiesław Rozłucki (rocznik 1970) jest 34. doktorem honoris causa naszej uczelni. Z naszego Wydziału dostąpili tego zaszczytu profesorowie Józef Sołdaczuk i Leszek Balcerowicz, nawiasem mówiąc kolega z tego samego roku co nasz jubilat.
SGH nie tylko urządziło bardzo uroczyste wręczenie dyplomu, ale jeszcze wydało specjalną książkę z tej okazji. Na zdjęciu Auli Głównej poniżej widać tę książkę na pulpicie przed każdym uczestnikiem. Książka zawiera uchwałę Senatu, trzy recenzję dorobku, laudację, wykład nowego doktora honoris causa oraz wybór zdjęć. W recenzjach i laudacji podkreślano rolę W. Rozłuckiego w tworzeniu zrębów rynku kapitałowego w Polsce w okresie transformacji.
W swoim wykładzie przypomniał historię zakładania giełdy. Od początku postanowiono przyjąć nowoczesny model oparty o elektroniczne notowania, dematerializację papierów wartościowych, niezależny nadzór i formę spółki akcyjnej. Organizację giełdy powierzono Spółce Giełd Francuskich w oparciu o oprogramowanie transakcyjne giełdy w Lyonie, a powstanie Komisji Papierów Wartościowych w oparciu o amerykańską Securities and Exchange Commission.
W dniu 16 kwietnia 1991 roku odbyła się pierwsza po 52 latach sesja giełdowa w Warszawie w dawnej siedzibie KC PZPR. Na pytanie jak się czuje w tym budynku Wiesiek Rozłucki odpowiadał, że chciałby, żeby giełda miała takie znaczenie dzisiaj jak poprzedni lokator w dawnych czasach. Był prezesem giełdy przez 5 kadencji do 2006 roku. Wiele uwagi poświęcał szkoleniu. Przykładowo dla uczniów szkół średnich uruchomiono Szkolną Internetową Grę Giełdową. W 20 edycjach Gry wzięło udział 1000 szkół i 350 tys. uczniów. Był też zapraszany na wykłady i prezentacje polskiej drogi budowy giełdy od podstaw do wielu centrów finansowych np. Nowy Jork, Pekin czy Kuala Lumpur. W sumie miał przeszło 200 wystąpień zagranicznych.
O wysokim standardzie rozwiązań najlepiej świadczy fakt, że GPW została przyjęta do Międzynarodowej Federacji Giełd w 1994 roku, a następna giełda z Europy Wschodniej – budapesztańska 10 lat później. W połowie drugiej dekady XXI wieku giełda i cały rynek kapitałowy w Polsce mają do dyspozycji dobrze zorganizowaną, nowoczesną infrastrukturę giełdową oraz pełną paletę instrumentów finansowych, typową dla rynków rozwiniętych. Obecnie na giełdzie jest notowanych około 800 spółek, a ich kapitalizacja odpowiada 25% PKB. Kilkanaście lat temu było to nawet 40%.
Możemy być dumni z naszego Kolegi i serdecznie mu gratulujemy. Mam osobistą satysfakcję, ponieważ prowadziłem zajęcia z OTHZ w grupie, w której był Wiesiek, a więc miałem skromny udział w jego pierwszych kontaktach z giełdami, wprawdzie towarowymi.
Maciej Tekielski