Korporacja HZ we współpracy z Centrum Relacji Zewnętrznych i Transferu Technologii SGH oraz Studenckim Kołem Naukowym Spraw Zagranicznych zorganizowała panel dyskusyjny "Polska dyplomacja gospodarcza wsparciem dla krajowych eksporterów i inwestorów”, w którym wziął udział prof. Piotr Ostaszewski, prorektor SGH oraz pięciu Korporantów HZ. Moderatorem panelu był Leszek Hajkowski, Prezydent Korporacji HZ, który zadał dyskutantom pytania: jaka jest nasza dyplomacja gospodarcza, czy jest potrzebna, czego od niej oczekujemy i co należy zrobić, żeby spełniała te oczekiwania.
Prof. Piotr Ostaszewski: prorektor SGH
Dr. hab. Jan Woroniecki: Korporant KHZ, dyrektor departamentu MSZ, konsultant UNDP oraz UNCTAD, dwukrotnie ambasador przy OECD, wykładowca SGPiS i UW.
Prof. dr hab. Józef Olszyński: Korporant KHZ, profesor i kierownik Zakładu Badań nad Gospodarką Niemiecką w IGŚ KGŚ, radca minister pełnomocny, szef placówki ekonomiczno handlowej Ambasady RP w RFN
Prof. dr hab. Jerzy Cieślik: Korporant KHZ, pracownik naukowy SGPiS, profesor Akademii Koźmińskiego, specjalista w dziedzinie przedsiębiorczości międzynarodowej i technologicznej. Założyciel i koordynator Sieci Edukacyjnej Innowacyjnej Przedsiębiorczości Akademickiej (SEIPA), Prezes i Partner Ernst&Young w Polsce.
Krzysztof Szumski: Korporant HZ, dyrektor departamentu MSZ, ambasador w wielu krajach Azji.
Ireneusz Sitarski: Korporant KHZ, podsekretarz stanu w MSP, Prezes Zarządu FOKSAL NFI SA, członek rad nadzorczych spółek giełdowych (BGŻ, GPW), obecnie przewodniczący rady nadzorczej PESA Bydgoszcz SA
Leszek Hajkowski: Prezydent Korporacji HZ, były pracownik naukowy SGH, ekspert w zakresie doradztwa strategicznego, bogate doświadczenie we własnym biznesie oraz w korporacjach globalnych: Amoco, Statoil, Vodafone/Polkomtel, Bertelsmann. Były Prezes Zarządu Telefonii Dialog SA
Jako przyczynek do roli dyplomacji Jan Woroniecki przytoczył ministra Skubiszewskiego, który powiedział kiedyś, że nigdy nie przypuszczał, że będzie się zajmował mięsem. Jest to wyraz przekonania popularnego chyba czasem jeszcze dzisiaj, że dyplomaci są stworzeni do wyższych celów niż zajmowanie się tak przyziemnymi sprawami. Wielokrotnie deklarowana ekonomizacja służby zagranicznej wciąż niedomaga w praktyce. Środki i działania są rozproszone i nieskoordynowane, nie został przełamany rozdział między odnośnymi pionami w MSZ i MG. Kadrom w administracji państwowej, zajmującej się wsparciem eksportu i inwestycji, często brak fachowości, niezbędny jest poważny wysiłek edukacyjny. Obawa przed posądzeniem o korupcję lub kumoterstwo powstrzymuje dyplomatów przed angażowaniem się we wspieranie konkretnych firm.
Polskie firmy często nie wierzą, że mogą owo wsparcie uzyskać i nawet o to nie występują, nie wykorzystują udziału w misjach handlowych, jedynie czasami proszą o interwencje. W rezultacie polski biznes nie otrzymuje takiego wsparcia, jak to ma miejsce w rozwiniętych państwach zachodnich, gdzie dyplomacja ma obowiązek aktywnej pomocy swoim eksporterom i inwestorom, zwłaszcza w przypadku transakcji o dużej wadze. Przy realizacji w Polsce dużych kontraktów budowlanych i drogowych ambasadorowie krajów, których firmy startowały w przetargach, często interweniowali u władz polskich. Ciekawy przykład przytoczył Ireneusz Sitarski, przewodniczący rady nadzorczej PESY, jedyny przedstawiciel biznesu w panelu. PESA wygrała duży przetarg w Czechach, co jest dużym sukcesem, bo Czesi bronią swój rynek przed obcymi. Po kilku dniach do Bydgoszczy przyjechał ambasador czeski z propozycją wizyty firm, którzy chcą współpracować przy realizacji tego kontraktu. Do spotkania doszło i PESA skorzystała z niektórych propozycji. Czy polski ambasador zaangażowałby się w podobne przedsięwzięcie? Pewno nie każdy, ale Krzysztof Szumski opowiedział o swoich staraniach, żeby powrócić z eksportem maszyn górniczych na rynek chiński. W prowincjach nadmorskich, opanowanych przez firmy zachodnie, nie było szans, ale wspólnie z radcą handlowym doprowadzili do podpisania kontraktów z firmami w głębi kraju na północy. Już samo zainteresowanie ambasadora jest czynnikiem sprzyjającym uzyskaniu kontraktu.
Największa rewolucja w wyniku transformacji – stwierdził prof. Jerzy Cieślik – nastąpiła w dziedzinie handlu zagranicznego. Przed transformacją mieliśmy w Polsce około 800 eksporterów, dzisiaj mamy między 100 a 120 tysięcy, w tym 3 tys. firm przeznacza przeszło połowę swojej produkcji na eksport i to są potencjalni klienci na usługi dyplomacji gospodarczej. Najważniejsi są – jak to określił – „zglobalizowani średniacy”, firmy o potencjale kilka mld euro i dużym udziale eksportu. Mamy w Polsce około 30 takich firm, a potrzebujemy 300.
Na brak strategii gospodarczej państwa, z której wynikałaby strategia dyplomacji, zwrócił uwagę prof. Piotr Ostaszewski i porównał nas do Korei Południowej, która kilkadziesiąt lat temu była krajem znaczniej uboższym od Polski. Dzisiaj my po 40 latach dorobiliśmy się w stolicy 28 stacji metra, a Seul ma ich 495. Oczekujemy od władz wytyczenia kierunku, w którym mamy zmierzać.
Prof. Jerzy Olszyński stwierdził, że dzisiaj jest jedynym profesorem na SGH, który w swoich wykładach łączy sprawy dyplomacji i gospodarki i to tylko w ograniczonym zakresie. Natomiast brak fachowych kadr (obok zbyt skromnych budżetów) jest największą bolączką naszej służby dyplomatycznej. Potrzebujemy fachowców nie tylko z przygotowaniem ekonomicznym, ale wyspecjalizowanych globalistów, regionalistów i bilateralistów.
SGH ma tradycje w kształceniu specjalistów na dawnym Wydziale Handlu Zagranicznego. Wielu absolwentów przewinęło się przez służbę zagraniczną. O ich przygotowaniu niech świadczy następujący fakt. Jeden z moich kolegów ze studiów, od kilku lat na emeryturze, jest wykorzystywany przez międzynarodowy koncern, w którym pracował, do szkolenia w krajach Europy zachodniej w zakresie handlu zagranicznego. Wykorzystuje do tego podręcznik, z którego uczyliśmy się razem 50 lat temu! Chyba nikt nie jest bardziej predestynowany do wypełnienia tej luki pokoleniowej w zakresie kadr dla dyplomacji gospodarczej jak SGH i to zarówno kształcąc młody narybek jak i uzupełniając wiedzę obecnych dyplomatów.
Maciej Tekielski
Leszek Hajkowski, Piotr Ostaszewski, Jan Woroniecki, Krzysztof Szumski, Jerzy Cieślik, Józef Olszyński i Ireneusz Sitarski